Istnieje cała masa terminów określających jogę, praktykowaną w hamaku, nad ziemią. Żeby odpowiedzieć na pytanie, która nazwa jest najbardziej pierwotna i właściwa, należy przyjrzeć się nieco historii. Pierwsze przykłady wykorzystywania hamaka do praktyki jogi miały miejsce w Stanach Zjednoczonych.

W 2006 roku swoją szkołę Unnata® Aerial Yoga otworzyła Michelle Dortignac. W 2007 roku Christopher Calvin Harrison zaczął prowadzić zajęcia pod nazwą AntiGravity® Aerial Yoga. W podobnym okresie w Kolorado Aerial Yogę rozwijała Rebekah Leach, autorka podręczników i materiałów wideo na temat jogi i tańca w powietrzu. Z roku na rok na całym świecie zaczęło wyrastać dużo innych systemów pracy w hamaku, wiele z nich zawiera słowa typu air, fly, nawiązuje do pracy w powietrzu. I naprawdę można się pogubić w tym, co jest czym i jak odróżnić jedną technikę od drugiej. Najważniejsze, co trzeba wiedzieć to to, że:

  • nie ma jednej jedynej, pierwszej, prawdziwej instytucji, która zapoczątkowała ćwiczenia w hamaku;
  • nie ma jednego ojca tej techniki, ani jednej matki, w związku z tym nie ma odgórnie narzuconej terminologii. Podobnie jest w jodze – każdy może tworzyć własne systemy pracy na macie i kreować własne słowniki pojęć i zasad;
  • kilka osób w podobnym czasie, w podobnym miejscu na Ziemi (Stany Zjednoczone) rozpoczęły swoje eksperymenty z jogę w powietrzu;
  • duuużo wcześniej nylonowe szarfy były wykorzystywane do tańca i innych występów na scenach cyrków i teatrów. Z czasem zaczęto używać tego typu materiału do ćwiczeń rozciągająco-wzmacniających, inspirowanych przede wszystkim jogą;
  • osoby, które jako pierwsze wprowadziły na rynek ofertę pracy z hamakiem, używały nazwy Aerial Yoga. I ta nazwa nigdy nie była zastrzeżona, ani opatentowana na terenie Stanów. Poszczególni twórcy tworzyli własne marki i znakowali je symbolem ® (jak widać powyżej).
  • Aerial joga to nazwa najbardziej popularna, pod tym hasłem znajduje się bardzo dużo nagrań na YouTube, sprzęt do praktyki jest również określany tą nazwą.

Ja najczęściej używam dwóch nazw. Pierwsza, to “joga w hamaku”. Nie każdy zna angielski, nie każdy słyszał o tej technice. “Joga w hamaku” to czarne na białym, obrazowe i dosłowne nazwanie rzeczy po imieniu 🙂 A druga nazwa, to ta – moim zdaniem – najbardziej pierwotna i oryginalna, czyli aerial joga.